Czas ... niematerialne continuum

Szczegóły

Kategoria: Tomek

Opublikowano: piątek, 17, październik 2014 09:16

Odsłony: 294

Tik, tak, tik, tak ... i tak sekunda za sekundą mija czas ... czas przeznaczony nam indywidualnie do przeżycia "życia" jak najlepiej i zgodnie z własnym duchem. Czasem jest pod górkę, a czasem nie. Ale czy jest ciekawie? Czy jest tak jak sobie zaplanowaliśmy? Czy realizujemy się i czy przypadkiem  nieświadomie nie robimy komuś krzywdy?

Przeszłość - teraźniejszość - przyszłość to składowe naszego życia. Ubodzy są Ci, którzy nie mają przeszłości, gubią się w teraźniejszości i nie mają planów na przyszłość.

Tik, tak, tik, tak ... i tak dalej, i dalej ... sekunda za sekundą. Ale czy ta uniwersalna jednostka dla każdego jest taka sama. Czy biorąc pod uwagę "paradoks bliźniaków", którzy w swojej podróży życia poruszają sie w dwóch różnych przestrzeniach i "prędkościach", mamy szansę na doświadczenie tego samego "ciężaru gatunkowego" życia? Czy przysłowiowy Romek pozostający na ziemi przeżyje tyle samo co Tomek, poruszający się w przestrzeni kosmicznej z prędkością zbliżoną do prędkości światła? Wg Einsteina i zjawiska "dylatacji czasu" to najwięcej powinien zyskać Tomek.

Czy zgadzam sięz tym? Absolutnie tak.

Nie ma możliwości doświadczać "życia" stojąc w miejscu. Nie pozwól sobie na przemijanie, bo raz utracony czas nigdy się nie zwróci. Bądź aktywny, działaj, realizuj się i kochaj. Kochaj bliskich, kochaj życie i miej pasje. W wielu polskich domach z dnia na dzień dochodzi do rozkładu tego co kiedyś cementowało. Zanika wiara w "normalną" przyszłość, bo nie ma zdrowej teraźniejszości. Z czego to wynika? Nie wiem, Guzik mnie to obchodzi. Jednak wiem co mogłoby to zmienić. Realizacja marzeń i pasji życia. Bo to da nam zadowolenie. A człowiek zadowolony, to człowiek szczęśliwy, który szczęściem zaraża wszystkich tych, z którymi przebywa. Nie ograniczajmy się wzajemnie, pomagajmy sobie wzajemnie się spełniać.

W tym miejscu chciałbym podziękować jednej osobie, najbliższej memu sercu ... Kasi. Podziękować za nieograniczanie mnie w wielu płaszczyznach, które pozwalają mi na samorealizację. Nawet kosztem czasu, którym mógłbym spędzić z Wami. Tik, tak, tik, tak ... z dnia na dzień jestem szczęśliwszy.